Wpisz i kliknij enter

Krzysztof Orluk & Bai Tian – Structure Of

 

„Structure Of” to piąty album nagrany w ramach projektu China-Poland, swoistej platformy polsko-chińskiej wymiany muzycznej. Nie wspominamy o nim z kronikarskiego obowiązku, choć NM często pisała o ChoP, jak i ChoP często pisał na NM. Mimo, że to z urzędu inicjatywa warta odnotowania, i (wcale nie ostrożnie, można pokusić się o stwierdzenie) unikalna jak na polskie podwórko. Ci muzycy kochają swoje laptopy, jeżdżą z nimi, zsuwają codzienne obowiązki na bok żeby trochę pograć i (uwaga, patos) łamią bariery, włącznie z tymi geograficznymi. Dzięki chęciom i błogosławionej sile internetu, który zmienił nas w globalną wioskę, mamy taką muzykę. No właśnie, jaką? Koncerty odbywają się rzadko i daleko, a artyści siedzą w bardzo głębokiej niszy. Ten album to właśnie odpowiedź.

Dostajemy go od wskrzeszonego niedawno Etalabelu. Po mocnym powrocie albumem Noiko, ten jest dwuskładnikową układanką. Puzzle składające się na ChoP vol. 5 ułożył nasz Krzysztof Orluk i ich Bai Tian. Oboje wymienili się swoimi samplami, poszperali, pokombinowali i solidarnie, stworzyli po cztery kawałki. K. Orluk zdradził nawet, że posiłkował się winylami z polskimi szantami. A co słychać? To dalekie podróże, ale bliskie dźwięki, oscylujące na granicy ambientu jakiego znamy: w większości brudny, ciężki, oleisty, wiercący i bijący przesterem, czasem błyskający płynnością, podbijając puls, szmerając niewyraźnymi dźwiękami. To nie jest rzecz z lekkich i harmonijnych wariacji nad przestrzenią i elektroakustyką. Pieczołowicie obrobiona ta ciemna strona mocy brzmi dość uniwersalnie, mimo że to ludzie z dwóch odmiennych kultur, nie ma tego śladów. Miejscami drażni to uładzenie, momentami jest nieco half-baked. A granica między monotonią jest niezwykle cienka. To jednak ambitny ambient. Zwłaszcza utwory jak „Mars”/”White Night”/”Inside” – bardzo przypominający Bena Frosta – zatrzymują uwagę i budzą ciekawość. Wszyscy lubiący miękkie, narkotyczne wizje niesione przez tego typ muzyki, powinni pochylić się nad tą płytą.

Etalabel, 2012
www.chop-project.com
www.etalabel.com







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Krzysztof Orluk & Bai Tian – „Structure Of” [ETA-CD 019] – Recenzja […]

Otton III
Otton III
11 lat temu

Przede wszystkim cieszę się, że Eta Label działa i wydaje wspaniałe albumy. To nagranie jest dość niełatwe przy pierwszym podejściu. Ale za każdym następnym razem gdy puszczam odkrywam wiele przyjemności w jego słuchaniu:) Na plus też jest bardzo ładne opakowanie i starannie zaprojektowana okładka:)

euwu
euwu
11 lat temu

moge tylko dopisac, ze im dalej w las, tym piekniej. plyta zyskuje z kazdym odsluchem.

trackback

[…] NowaMuzyka.pl Uchem po fali Rękopis Znaleziony w Arkham Obskury – ambient i neoklasyka Tweet […]

euwu
euwu
11 lat temu

bardzo dobry album. ciekawa kooperacja. polecam zakup cede bo wydane slicznie.

Pan Aes
Pan Aes
11 lat temu

Bardzo przyjemny to album o wielu zastosowaniach (muzyka tła, muzyka medytacyjna, muzyka do snu). Dobrze mi się do niego wraca. Zdecydowanie warto się zapoznać i kupić. W zamian czeka nas blisko godzina muzyki oraz schludny i wykonany ze smakiem Digipak. :]

Polecamy