Płytę nagrała i wydała (własnym sumptem) Ania Suda, którą pamiętamy z występu w ramach festiwalu Nowa Muzyka w Katowicach. Na „Welcome Scissors” składa się w sumie jedenaście sprawnie zaaranżowanych i wyprodukowanych utworów, bujających nas momentami w dość tajemnicze i intrygujące strony. Po kolei jednak.
Nożyczki zaczynamy witać w towarzystwie bardzo potulnych, ciepłych dźwięków otwierającego album „7kismet7”. Osiem pierwszych minut płyty to pokaz kilku bardzo istotnych umiejętności Ani. Artystka z łatwością tworzy wpadające w ucho harmonie, lekką ręką dobiera błyskotliwie współgrające ze sobą sample, ostrożnie stara się ważyć rytmiczno – klikające proporcje. Później już tylko na kilka minut oddalać się będzie od tej pewności, próbując zaszywać się gdzieś w nieco bardziej eksperymentalnych, może niepotrzebnych rejonach. Osobiście milej mi słuchać spokojnych, delikatnych utworów An On Bast – takich jak choćby świetny „Minimal Walking”. Być może właśnie w tym utworze artystka zawarła w pełni swoją artystyczną filozofię, nazwaną Delicate Synthetic Music. „To prawdopodobnie kolejny rodzaj IDM, jednocześnie coś bardzo odległego od tanecznych parkietów” – pisze na swej stronie. DSM w wykonaniu An On Bast to nie tylko muzyka, artystka „miksuje” tu również swoją fascynację metafizyką Bergsona, literaturą Hessego, muzyką Autechre i Mozarta. Krótko mówiąc – „Welcome Scissors” posiada solidną intelektualną podstawę, artystka za pomocą dźwięków stara się definiować jak najwięcej ze swej osobowości. Trochę szkoda, że przedsięwzięcie to nie doczekało się jak na razie lepszej dystrybucji – album wydany został na własną rękę, dostać go można chyba jedynie na stronie www.anonbast.com, a przecież okrojony do ok. 40 minut (tak byłoby chyba najlepiej) miałby szanse spodobać się znacznej ilości elektronicznych fascynatów w naszym kraju. A może nie tylko w naszym?
Ta płyta pełna jest umiejętnie rozprowadzonych po powierzchni dźwiękowych plam. An On Bast tnie sample, tłamsi je, potem wygładza w nowych wzorach. Wszystkie one tworzą przynajmniej 45 minut materiału na bardzo wysokim poziomie. Teraz czekają na wydawcę z prawdziwego zdarzenia.
2006
Mialem okzje uslyszec Anie na zywo sypportujaca Murcofa. Zakochalem sie w tych dzwiekach. Welcome Scissors dlugo nie opusci mojego odtwarzacza 🙂
ja sie juz nie moge doczekac!
Niebawem http://www.etalabel.com wyda płytę An On Bast. Będzie to materiał specjalnie przygotowany dla etalabel.com ! Płyta nosi tytuł Happy-Go-Lucky . Tym samym projekt będzie miał już 2 świetne płyty na koncie ! Polecam.
niedlugo zaszkodzi . etalabel 🙂
znam whocat , swietny kawalek. faktycznie potrzeba tej pani lepszej dystrybucji, moze net-label jakis by nie zaszkodzil ?